
Nie da się ich wymyślić.
Nie da się ich zaplanować.
Nie ma dwóch takich samych twarzy.
Nie ma dwóch takich samych historii.
Te portrety są takie, jacy jesteśmy naprawdę – z naszym milczeniem, uśmiechem, z tym, co w oczach, a nie zawsze w słowach.
Każde spotkanie to rozmowa – czasem bez słów. Czasem wystarczy spojrzenie, które mówi więcej niż całe zdania.
Te portrety nie są o wyglądzie. Są o człowieku.
O spojrzeniu, w którym tli się coś więcej. O tym, co zostaje między słowami.
O chwilach ciszy, które potrafią powiedzieć najwięcej.
To nie były tylko sesje zdjęciowe.
To były spotkania. Autentyczne. Prawdziwe. Zwyczajne i niezwykłe zarazem.
Z ludźmi, którzy zgodzili się być sobą – choćby na kilka minut.
I właśnie w tej prostocie było coś poruszającego.
Coś, co zostaje w nas na długo.
Być może Ty też nosisz w sobie historię, która zasługuje, by ją uchwycić.
Nie musisz niczego udowadniać. Wystarczy, że przyjdziesz taki, jaki jesteś.
Nie musisz pozować.
Jedyne, co musisz – to być.
Bo Twój portret już w Tobie jest.
Trzeba go tylko zobaczyć.
Reszta wydarzy się sama.